 |
Romanowowie Forum o rosyjskiej dynastii panującej 1613-1917
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
puma.domowa
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
Dołączył: 26 Lip 2012
Posty: 1246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Śro 19:55, 08 Mar 2017 Temat postu: Kulinarne hity carskiej Rosji |
|
|
Najwyższa pora, by założyć temat o ulubionych potrawach Romanowów, przepisach kulinarnych z tamtego okresu i innych ciekawych sprawach związanych z jedzeniem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
olgasza
Administrator
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 5477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
|
Powrót do góry |
|
 |
puma.domowa
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
Dołączył: 26 Lip 2012
Posty: 1246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Śro 21:48, 08 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Ojj, rzeczywiście, ależ ze mnie gapa...
Biję się w pierś
Tak, myślę, że będą; już myślę, jak przekupić kucharza z białowieskiej "Restauracji Carskiej"
Wszelkie ciekawostki na temat przemysłu spożywczego w carskiej Rosji (również u nas, na polskich ziemiach) też mile widziane
Nic trzeba to udokumentować i wyhaczać najsmakowitsze kąski (dosłownie!) z literatury o Romanowach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
olgasza
Administrator
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 5477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Czw 11:50, 09 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Przerzucę jak się uda, parę postów nie dotyczących bezpośrednio Romanowów z ich tematu "Romanowowie od kuchni", bo wspominałam tam już o np. o kliukwie; tu możemy zbierać różności z rosyjskiej kuchni tamtych czasów, a jak się trafi coś bezpośrednio ze stołu Ich Cesarskich Wysokości, to wrzucajcie do tamtego tematu, żeby nam nie padł z głodu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
puma.domowa
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
Dołączył: 26 Lip 2012
Posty: 1246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Czw 13:18, 09 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
olgasza napisał: | Przerzucę jak się uda, parę postów nie dotyczących bezpośrednio Romanowów z ich tematu "Romanowowie od kuchni", bo wspominałam tam już o np. o kliukwie; tu możemy zbierać różności z rosyjskiej kuchni tamtych czasów, a jak się trafi coś bezpośrednio ze stołu Ich Cesarskich Wysokości, to wrzucajcie do tamtego tematu, żeby nam nie padł z głodu  |
Dobra!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
olgasza
Administrator
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 5477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Śro 13:19, 12 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Odnośnie kulinarnych hitów carskiej Rosji - w właśnie co skończonej książeczce znalazłam coś takiego o pielmieni:
Cytat: | Pielmieni powinny być (...) wielkości włoskich orzechów, z cieniutkim jak płótno ciastem i nadzieniem wieprzowo-wołowym. Zaprawiamy wszystko śmietaną z cebulą posiekaną tak, żeby powstała jednolita masa. Gotować należy pielmieni w gorącym bulionie, a potem polewać czerwonym octem i posypać pieprzem oraz pietruszką. |
Hmm, dość specyficzne jak dla mnie niejadalne ze względu przekonań (nie jadam mięsa), ale jeśli ktoś , niech da znać, jak to smakuje.
Generalnie poszukuję pilnie do mej 'tfurczości' jakichś przepisów na inne rosyjskie potrawy niż zupa ucha czy kotlety pożarskie, ma ktoś coś, cokolwiek?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
puma.domowa
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
Dołączył: 26 Lip 2012
Posty: 1246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Śro 16:10, 12 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
olgasza napisał: | Odnośnie kulinarnych hitów carskiej Rosji - w właśnie co skończonej książeczce znalazłam coś takiego o pielmieni:
Cytat: | Pielmieni powinny być (...) wielkości włoskich orzechów, z cieniutkim jak płótno ciastem i nadzieniem wieprzowo-wołowym. Zaprawiamy wszystko śmietaną z cebulą posiekaną tak, żeby powstała jednolita masa. Gotować należy pielmieni w gorącym bulionie, a potem polewać czerwonym octem i posypać pieprzem oraz pietruszką. |
Hmm, dość specyficzne jak dla mnie niejadalne ze względu przekonań (nie jadam mięsa), ale jeśli ktoś , niech da znać, jak to smakuje.
Generalnie poszukuję pilnie do mej 'tfurczości' jakichś przepisów na inne rosyjskie potrawy niż zupa ucha czy kotlety pożarskie, ma ktoś coś, cokolwiek? |
No ja właśnie też jestem prawie wegetarianką (jadam niektóre ryby) i muszę te wszystkie przepisy "odmięsić" i znaleźć jakieś sensowne zamienniki
Krowa to przyjaciel (żubr to też przyjaciel), wieprzowina to milowy krok do zawału, a ptaszyska są tak faszerowane hormonami, że lepiej je sobie odpuścić. I właściwie te trzy powody sprawiły, że stałam się prawie wegetarianką (w carskiej Rosji pewnie by mnie uznano za niepoczytalną)...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
olgasza
Administrator
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 5477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Śro 16:36, 12 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Całkiem możliwe, Pumko, całkiem możliwe Taki przeciętny carski poddany pewnie wcinał mięso i był zadowolony, o ile było go na nie w ogóle stać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
puma.domowa
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
Dołączył: 26 Lip 2012
Posty: 1246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Czw 10:50, 13 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
olgasza napisał: | Całkiem możliwe, Pumko, całkiem możliwe Taki przeciętny carski poddany pewnie wcinał mięso i był zadowolony, o ile było go na nie w ogóle stać. |
Tak, dokładnie tak
Dodam tylko, że z pewnością wcinał mięso od święta,jak nie było postu i właśnie było go stać
Teraz to jest rozpusta z tym mięsem, ale jego jakość jest znacznie gorsza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mdusia123
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
Dołączył: 12 Cze 2016
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:20, 13 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
puma.domowa napisał: | olgasza napisał: | Całkiem możliwe, Pumko, całkiem możliwe Taki przeciętny carski poddany pewnie wcinał mięso i był zadowolony, o ile było go na nie w ogóle stać. |
Tak, dokładnie tak
Dodam tylko, że z pewnością wcinał mięso od święta,jak nie było postu i właśnie było go stać
Teraz to jest rozpusta z tym mięsem, ale jego jakość jest znacznie gorsza  |
Właśnie. Jak mięso jest dobrej jakości, to zaraz robi się bardzo drogie i mało kogo na nie stać. A jak jest tanie i wszystkich na nie stać, to jest, w najlepszym wypadku, mocno średnie (w najgorszym niejadalne). Tak źle i tak niedobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
olgasza
Administrator
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 5477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Czw 19:45, 13 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Teraz panuje taki trend, żeby mieszkać na wsi i samemu hodować różne stworzenia do późniejszej konsumpcji.
Ale ja bym nie mogła, wybaczcie. Łaziłaby mi taka zaprzyjaźniona kurka Fatima czy inna po podwórku, a potem ją ciach na pieńku, na rosół? noł łej!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|