 |
Romanowowie Forum o rosyjskiej dynastii panującej 1613-1917
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gamertr9
Na służbie u Ich Cesarskich Wysokości
Dołączył: 11 Sie 2015
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:54, 27 Lip 2016 Temat postu: Książki beletrystyczne o Habsburgach |
|
|
Zna ktoś jakieś? Z chęcią poznałbym nieco bliżej te dynastię ale nie mam jakoś obecnie nastroju na typowe biografie i chciałbym coś ciut bardziej lekkiego tak na początek, muszę się jakoś zachęcić . Znam tylko i mam w planach "Zabić arcyksięcia". Zna ktoś coś jeszcze?
Ah, spacja mi umknęła w tytule tematu, jeśli mógłby ktoś poprawić byłbym wdzięczny
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez gamertr9 dnia Śro 16:58, 27 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
olgasza
Administrator
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 5477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Śro 18:56, 27 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Mogę polecić Ci "Cesarzową" Norberta Fryda, bo ją czytałam i bardzo tę książkę lubię.
Młodszy brat Franciszka Józefa, Maksymilian, poślubił belgijską księżniczkę Charlottę i na skutek jej ambicji, swojej marzycielskiej natury i politycznych zagrywek ze strony kilku państw, dał się wmanewrować w niesamowitą awanturę w ogarniętym wojną domową Meksyku, gdzie go proklamowano... cesarzem.
Nie trudno się domyślić, że skończyło się to dla niego tragicznie.
Warto przeczytać. Książka jest w fajny sposób napisana, jako taka opowieść, dużo się można ciekawego dowiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gamertr9
Na służbie u Ich Cesarskich Wysokości
Dołączył: 11 Sie 2015
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:57, 27 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Dodaję do listy! Widzę, że to nawet z tej serii co jest coś o Rasputinie lub z nim na okładce Dzięki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
puma.domowa
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
Dołączył: 26 Lip 2012
Posty: 1246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Śro 20:38, 27 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
olgasza napisał: | Mogę polecić Ci "Cesarzową" Norberta Fryda, bo ją czytałam i bardzo tę książkę lubię.
Młodszy brat Franciszka Józefa, Maksymilian, poślubił belgijską księżniczkę Charlottę i na skutek jej ambicji, swojej marzycielskiej natury i politycznych zagrywek ze strony kilku państw, dał się wmanewrować w niesamowitą awanturę w ogarniętym wojną domową Meksyku, gdzie go proklamowano... cesarzem.
Nie trudno się domyślić, że skończyło się to dla niego tragicznie.
Warto przeczytać. Książka jest w fajny sposób napisana, jako taka opowieść, dużo się można ciekawego dowiedzieć. |
Dzięki, nie wiedziałam nic o tej książce
Temat niby znany, ale...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
olgasza
Administrator
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 5477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Czw 10:46, 28 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Autor miał tzw. lekkie pióro, jak również poczucie humoru i opisał Maksymiliana jako bystrzejszego, bardziej światowego, pod wieloma względami lepszego od Franciszka Józefa, tego cyt. 'zdechlaka wiecznie obskakiwanego przez lekarzy'
Niestety Maks miał nieszczęście urodzić się jako drugi, a na dodatek Franciszkowi urodził się syn, cyt. 'wstrętny chłopak', a Maksymilian był tylko arcyksięciem, jakich wtedy było wielu, i ze swą piękną żoną nijak nie mógł doczekać się potomka. Z żoną łączyło go przede wszystkim to, że majaczyły im obojgu przed oczyma widoki korony, stąd ta cała niesamowita historia z Meksykiem...
Ale więcej Wam zdradzać nie będę, przeczytajcie książkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
olgasza
Administrator
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 5477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Pon 15:50, 12 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
W księgarniach jest właśnie w sprzedaży książka "Sisi. Samowolna cesarzowa" Alison Pataki. Zerknęłam, co to takiego. Na wygląd całkiem, całkiem. Tekst książki przeplatany listami, sądząc po źródłach, w których kopała autorka, mogącymi mieć wiele wspólnego z autentycznymi lub całkiem autentycznymi.
Jest to już drugi tom o Sisi, pierwszy nosi tytuł "Sisi. Cesarzowa mimo woli."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
puma.domowa
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
Dołączył: 26 Lip 2012
Posty: 1246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pon 16:21, 12 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
olgasza napisał: | Autor miał tzw. lekkie pióro, jak również poczucie humoru i opisał Maksymiliana jako bystrzejszego, bardziej światowego, pod wieloma względami lepszego od Franciszka Józefa, tego cyt. 'zdechlaka wiecznie obskakiwanego przez lekarzy'
Niestety Maks miał nieszczęście urodzić się jako drugi, a na dodatek Franciszkowi urodził się syn, cyt. 'wstrętny chłopak', a Maksymilian był tylko arcyksięciem, jakich wtedy było wielu, i ze swą piękną żoną nijak nie mógł doczekać się potomka. Z żoną łączyło go przede wszystkim to, że majaczyły im obojgu przed oczyma widoki korony, stąd ta cała niesamowita historia z Meksykiem...
Ale więcej Wam zdradzać nie będę, przeczytajcie książkę  |
Cysorz - poczciwinka pokazany jako zdechlak, haha. Przypomniało mi się góralskie powiedzenie mojej babci: "dłuzyj stynkoca jak hopkoca" - przetłumaczyć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
olgasza
Administrator
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 5477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Pon 16:30, 12 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie przetłumaczyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
puma.domowa
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
Dołączył: 26 Lip 2012
Posty: 1246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pon 17:12, 12 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
olgasza napisał: | Zdecydowanie przetłumaczyć  |
Dobrze, to znaczy, że dłużej żyje osoba stękająca (chorująca) niż "hopkająca" - zdrowa, ciesząca się życiem I rzeczywiście, Franek przeżył Maksa, choć Maks nie umarł śmiercią naturalną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
olgasza
Administrator
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 5477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Pon 17:25, 12 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Oj, to powiedzonko to święta prawda
A Maksowi należy się temat, i to już od dawna, bo Franc co prawda górą, ale brat przeskoczył go jednak tą meksykańską awanturą, chociaż skończył przed plutonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
puma.domowa
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
Dołączył: 26 Lip 2012
Posty: 1246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pon 17:39, 12 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
olgasza napisał: | Oj, to powiedzonko to święta prawda
A Maksowi należy się temat, i to już od dawna, bo Franc co prawda górą, ale brat przeskoczył go jednak tą meksykańską awanturą, chociaż skończył przed plutonem. |
No właśnie, należy się W ogóle to lubię Karola Ludwika - ojca Ferdynanda z Sarajewa i dziadka (chyba) Karola - ostatniego cesarza (tego samego, po którym JPII otrzymał pierwsze imię).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
olgasza
Administrator
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 5477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Pon 17:49, 12 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
A widzisz, a co by szkodziło, żeby też mieli własne tematy
Wszyscy mniej więcej kojarzą Sissi, no może jeszcze nieszczęsnego Franciszka Ferdynanda, a przecież to potężna familia, i jakie historie! jakieś wyprawy zamorskie, samobójstwa, pilniki wbite w serce... Fraki, mundury, tiurniury, parady, a za kulisami aż kipiało!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
puma.domowa
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
Dołączył: 26 Lip 2012
Posty: 1246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pon 18:37, 12 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Ha, nawet pomyślałam o konkursie o nich... Ale to może kiedyś
Tak,jest o czym opowiadać, szkoda, że niemiecki jednym uchem mi wchodził, a drugim wychodził
Może, przy odrobinie szczęścia znajdę jakieś źródła w ludzkich językach (polski, czeski, chorwacki). Madziarów bardzo lubię, ale ich mowy nie kumam (a szkoda,po uwielbiali Sissi i na pewno trochę źródeł z tego okresu gdzieś zostało).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
olgasza
Administrator
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 5477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Pią 17:56, 16 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Kolejna książka o Habsburgach:
Zabić arcyksięcia" (Greg King i Sue Woolmans)
cyt:
(...)kulisy jednego z najgłośniejszych romansów Europy przełomu wieków. Pasjonująca opowieść o zakazanej miłości na cesarskim dworze zmienia się jednak w trzymający w napięciu thriller. Atmosfera w Europie zaczyna gęstnieć, dochodzi do serii politycznych zamachów, a groźba wojny staje się coraz bardziej realna.
Zakochani nie wiedzą, jakie niebezpieczeństwo im grozi, gdy latem 1914 roku wybierają się w podróż do Sarajewa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
puma.domowa
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
Dołączył: 26 Lip 2012
Posty: 1246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pią 20:33, 16 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Zawsze myślałam, że Zofia Chotek była Polką. Nazwisko brzmiało swojsko...
Czeszką była i to zniemczoną. Mówili do niej "Sofrel"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|