 |
Romanowowie Forum o rosyjskiej dynastii panującej 1613-1917
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
puma.domowa
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
Dołączył: 26 Lip 2012
Posty: 1246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pią 13:30, 27 Sty 2017 Temat postu: Katarzyna Schratt - niedoszła cesarzowa? |
|
|
Katarzyna Schratt z zawodu była aktorką i pochodziła z miasteczka Baden, niecałe trzydzieści kilometrów od Wiednia.
Żyła w latach 1853 - 1940. W roku 1883 nastąpił przełom w jej karierze. Jej talent został doceniony i zaangażowano ją do c. k. Teatru w Hofburgu.
Tam wypatrzyła ją cesarzowa Sissi, która nienawidziła Wiednia i ciągle z niego uciekała gdzie się tylko dało (pod pretekstem podróży). Wydała się jej ona odpowiednią kandydatką na metresę dla swojego męża. Elżbieta nie chciała, by jej małżonek czuł się samotny i pozbawiony opieki.
Po śmierci cesarzowej relacje aktorki i cesarza nabrały bliższego charakteru, ale, jak wynika z korespondencji, nie doszło między nimi do kontaktów seksualnych. Niektórzy twierdzili, że para wzięła potajemny ślub, co nie jest prawdą, gdyż Katarzyna miała męża, z którym nie żyła od lat. Gdy jej mąż zmarł cesarz był już bardzo sędziwy - dobijał do osiemdziesiątki, co raczej wykluczało jakiekolwiek pożycie.
Była ona przyjaciółką i powiernicą władcy, który przeszedł bardzo dużo w życiu, ale nie wtrącała się do polityki. Po jego śmierci wycofała się z życia publicznego i dożyła późnej starości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
olgasza
Administrator
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 5477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Pią 16:17, 27 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Interesująca postać!
Tak o niej pisze Anne Marie O'Connor w swej książce "Złota dama":
Cytat: | Był rok 1898 i wydawało się, że w Wiedniu tańczy sam diabeł.
Kochanką cesarza Franciszka Józefa była najlepsza wiedeńska aktorka, Katharina Schratt, która zagroziła, że porzuci scenę, jeśli Burgtheater nie wystawi skandalizującej sztuki Arthura Schnitzlera wychwalającej wolną miłość. Nie można było pozwolić, by najbardziej uznana wiedeńska aktorka odeszła w roku jubileuszowym - w pięćdziesiątą rocznicę panowania austro-węgierskiego monarchy. Kiedy więc podniesiono kurtynę na spektaklu 'Welon Beatrycze' Schnitzlera, sam cesarz oglądał swoją kochankę na scenie, w czarnym welonie, grającą uwodzoną kobietę.
Niegdyś nie mieściłoby się w głowie, by cesarz publicznie zaspokajał kaprysy zwykłej aktorki, jednak teraz Wiedeń był jak oranżeria, gdzie wszystko stało się możliwe. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
olgasza
Administrator
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 5477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Sob 18:39, 28 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
No dobrze, ale skoro Sissi podsunęła mężowi panią Schratt na pociechę, to z kim się pocieszała sama Sissi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
puma.domowa
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
Dołączył: 26 Lip 2012
Posty: 1246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Sob 19:20, 28 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
olgasza napisał: | No dobrze, ale skoro Sissi podsunęła mężowi panią Schratt na pociechę, to z kim się pocieszała sama Sissi?  |
Sissi była bardzo aseksualna. Po tragedii w Mayerlingu nosiła żałobę do końca życia. Ciągle głodowała, żeby zachować kondycję i dobrą formę, kochała jazdę konną, pisała wiersze, podróżowała. Niektórzy sądzili, że pocieszała się w ramionach hrabiego Andrassy (w latach sześćdziesiątych, gdy teściowa zabrała jej starsze dzieci) na zamku w Godollo koło Budapesztu - to też była bzdura - on na nią leciał, a ona na niego - niespecjalnie.
Mówiło się, że najmłodsza córka Maria Waleria to jego dziecko (urodziła się w tym samym roku, co Mikołaj II w tym właśnie zamku). Jednakże była podobna do... Franciszka Józefa. Z wyglądu i zachowania. Podobno nie podzielała sympatii matki do Węgrów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
olgasza
Administrator
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 5477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Pon 11:49, 06 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Czyżby i Saszka Niedźwiedź padł ofiarą jej uroku??
Cytat: | "Sasza nie był kobieciarzem, ale kiedyś, na spotkaniu z cesarzem Austrii i niemieckim kajzerem, tak olśniła go austriacka aktorka Katharina Schratt, że ku ogólnej konsternacji zaczął jej nadskakiwać i posyłał kwiaty." | S. S. Montefiore
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
puma.domowa
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
Dołączył: 26 Lip 2012
Posty: 1246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pon 14:39, 06 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
olgasza napisał: | Czyżby i Saszka Niedźwiedź padł ofiarą jej uroku??
Cytat: | "Sasza nie był kobieciarzem, ale kiedyś, na spotkaniu z cesarzem Austrii i niemieckim kajzerem, tak olśniła go austriacka aktorka Katharina Schratt, że ku ogólnej konsternacji zaczął jej nadskakiwać i posyłał kwiaty." | S. S. Montefiore |
Nie wiem; może ona była jakaś femme fatale?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|